KOBIETA I SUKA

Woda niegazowana. Tylko taką piję. Czasami z lenistwa naleje mi z bąbelkami. Zastanawiam się, czy to nie jest jakaś cicha zemsta za moje włosy, sierść, którą wszędzie zostawiam. Wszędzie, niewszędzie. W umywalce ich nie znajdzie. Utopiłabym się w niej, nienawidzę się kąpać. Ona spędza tyle czasu pod prysznicem, żeby później wyjść spod niego w chińskim ręczniku i opowiadać o alternatywnej energii i najsmutniejszym misiu na świecie, który mieszka w zoo.