KOBIETA I SUKA

Wyjeżdżamy. Nie lubię smyczy, aczkolwiek podniecam się na jej widok, bo wiem, że coś się będzie działo. Nowe zapachy! Przed wyjściem włącza chińską muzykę, która mnie strasznie irytuje. Nie wiem, co to jest, ale uszy swędzą. Zaraz nosem wciągnę cały świat! Niech już mnie zapnie, no! Świat stanie się moją kreską. Ach!